
Karierę projektanta śledzę od samego początku. Każda jego kolekcja to krok do przodu dla polskiej mody, a fasony i cięcia konstrukcyjne są na najwyższym światowym poziomie. Tym razem było podobnie. Na wybiegu dominowały kreacje w bieli, szarości, błękicie, chłodnej zieleni khaki, czerni i złocie. Wszystkie sylwetki były dopracowane w każdym detalu. Nowoczesne i geometryczne linie w ubraniach casualowych, płynnie przechodziły w suknie wieczorowe. Tkaniny o najwyższej jakości pięknie układały się na modelkach, a dynamika pokazu stworzyła spójna całość. Jak zawsze na uwagę zasługują płaszcze, wełniane swetry, tuniki we wzory i spektakularne suknie. Szczerze muszę przyznać, że był to najlepszy pokaz ostatniego roku w Polsce. Inspiracje Łukasza są mocno przemyślane, dzięki czemu stawia go na szczycie polskiej mody. Trzymam mocno kciuki za dalsze sukcesy i podbicie światowych stolic mody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz