
Inspiracją do stworzenia kolekcji był dla projektanta inny, równoległy wszechświat, a w nim pewne wyjątkowe zjawisko, jakim jest Pulsar - specyficzna gwiazda, która mimo swoich niewielkich rozmiarów ma wyjątkową moc. O czym świadczyły odcienie złota, srebra i pomarańczy, które przełamywały surową biel i czerń. Kolekcja "Pulsar" to połączenie minimalistycznych i sportowych form z elementami glamour, w postaci mieniących się aplikacji na bluzkach, sukienkach i marynarkach. Nie zabrakło również charakterystycznych dla Mariusza metalowych zamków i skór. Po raz kolejny projektant zachwycił również oprawą - białą scenografią, oryginalną choreografią i elektryzującą muzyką. Modelki i modele wyłaniali się zza białej kotary i w ten sam sposób za nią znikali. Był to mistrzowski pokaz pod każdym względem. Trzymam kciuki za dalsze sukcesy Przybylskiego i pokazy poza granicami naszego kraju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz