niedziela, 6 maja 2012

Maciej Zień - pokaz kolekcji KALEIDOSCOPE jesień-zima 2012/2013

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...Maciej Zień – najbardziej liczący się projektant na polskim rynku mody. Swoją pierwszą kolekcję pokazał w wieku 17 lat na lubelskim pokazie mody „Prowokacje”. W tym roku mija 12 lat od oficjalnego debiutu w branży. Przez te lata stworzył silną markę kojarzoną z luksusem, elegancją i perfekcyjnym wykonaniem. Dzisiaj marka ZIEŃ to już nie tylko ubrania, ale także meble (Zień Home) i uroda (Zień Beaute).



W kwietniu w warszawskim hotelu Hilton, Maciej Zień zaprezentował najnowszą kolekcję „Kaleidoscope” na sezon jesień/zima 2012/2013. Kobieta wg Zienia w przyszłym sezonie powinna zmieniać się jak pory dnia, roku, sezonu czy lata. Każdy z tych etapów jest inny, tak jak niepowtarzalne są wzory w kalejdoskopie. Na każdym z nich wyraża siebie poprzez ubiór. Projektant daje kobiecieodpowiednie narzędzia, wskazuje rozwiązania odpowiednie dla jej indywidualnego stylu. Zaprezentowana kolekcja to pokłon nad formą i bogactwo faktur. Geometryczne cięcia inspirowane symetrycznymi odbiciami kalejdoskopu stanowiły temat przewodni dla większości kreacji. Obok uwielbianych przez projektanta jedwabnych muślinów i żorżet uwagę przykuwają tkaniny wyszywane w misterne wzory drobnymi koralikami oraz aplikacje z kryształów Swarovskiego. W nowych projektach zastosowano również koronkę i elementy skórzane. Do podstawowej gamy kolorystycznej Zienia - pudrowy róż, biel i czerń – dołączył błękit, elektryczny róż oraz złoto w dodatkach. Moją uwagę przykuła przede wszystkim konstrukcja cięć w sukienkach oraz wielowarstwowe tank topy i t-shirty wzorowane na męskiej garderobie.















Foto: Paweł Przybyszewski / ZOOM



3 komentarze:

  1. Nareszcie Zień zabawił się konstrukcją. Cięcia sukienek są ciekawe, a przede wszystkim wspaniale podkreślają kobiece kształty. Nie ma tu przerostu formy nad treścią, bo forma jest najprostsza z możliwych. Czasami chyba nawet zbyt prosta. Do mnie nie przemówił motyw kalejdoskopu z naszytych kryształów Swarovskiego, bo wyglądało to bardziej jak gwiazdki. Kolekcja zróżnicowana i ciekawa. Osobiście na pokazie i tak nie mogłem się skupić, bo Magda Frąckowiak tak hipnotyzowała swoją obecnością, że do tej pory nie mogę dojść do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. uważam, że sukienki są ładne, ale.. mało zaskakujące. I to może być tak samo atut jak i minus.

    OdpowiedzUsuń