piątek, 6 maja 2011

FashionPhilosophy Fashion Week Poland - dzień 3

Właśnie dobiega końca 3 dzień pokazów Fashion Week Poland. Od godziny 12:00 trwały prezentacje  części OFF OUT OF SCHEDULE, w której zobaczyłem kolekcje takich projektantów jak: Weronika Pniewska, Filip Roth, Karolina Rybarczyk i Jacek Kłosiński-Hyakinth. Niestety panie nie podołały swojej wizji. Weronika zaprezentowała ubrania z elementami z odzysku i wszystko byłoby przyzwoite gdyby projektantka zadbała o detale stylizacji. Modelki prezentowały górna część garderoby a na dole... widoczne majtki (każda miała inne) oraz rajstopy z widocznymi klinami i szwami, które wyglądały bardzo niechlujnie. Na temat Karoliny lepiej, żebym się nie wypowiadał :) Do najciekawszych prezentacji zaliczam kolekcje panów. Filip Roth znany z autorskich instalacji i wideo instalacji w pełni mnie usatysfakcjonował. Pokaz był bardzo przemyślany, a genialna muzyka i choreografia to największe atuty prezentacji. Całość uzupełniał film modowy jako wizualizacja. Jacek Kłosiński tworzący pod marką Hyakinth, zaprezentował kolekcję "Muchomory" na sezon jesień-zima 2011. Wybieg zamienił się w las w którym modele prezentowali garnitury total look (pomarańcz i bordo), ręcznie malowane koszule i marynarki oraz spodnie w przygaszonych odcieniach żółci, czerwieni i oranżu. Podczas pokazu na żywo zagrał zespół Mjuk z fenomenalnym głosem wokalistki.


Zwiastun kolekcji "Muchomory" - Jacek Kłosiński Hyakinth


Dzisiejszego dnia miały miejsce premierowe pokazy w Alei Projektantów (Aga Pou, Grome Design, Monika Ptaszek i Natalia Jaroszewska). Mnie najbardziej do gustu przypadły kolekcje Grome Design i Moniki Ptaszek. Grome zaprezentował kreacje w bieli, czerni i beżu. Można by było przyznać, że kolorystycznie odkrycia nie dokonali ale dobór tkanin (jedwab) i konstrukcja ubioru (liczne drapowania) dały świetny efekt. Monika natomiast zaprezentowała w całości kolekcję męską. Niemal każda sylwetka była znakomita. Jedwab, skóry i ręcznie szydełkowane tkaniny były strzałem w dziesiątkę. Co do kolekcji Natalii Jaroszewskiej, mogę jedynie powiedzieć tyle, że była poprawna (zwiewne, kolorowe sukienki) i jak zawsze w tym samym klimacie do którego przyzwyczaiła nas projektantka. 


Kolekcja jesień-zima 2011 Moniki Ptaszek

Dzisiejszego wieczoru odbywa się jeszcze konkurs dla młodych, debiutujących projektantów "Złota Nitka". Zobaczymy czy podczas tej edycji jury odnajdzie talenty na miarę poprzednich laureatów (Łukasz Jemioł, Michał Starost czy Paprocki & Brzozowski).

1 komentarz:

  1. dzięki za relację :) fajnie tak chociaż poczytać i mieś namiastkę tego wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń