Wykorzystywanie w modzie symboli zwiazanych z wiarą, zazwyczaj budzą kontrowersje - szczególnie, jeśli ukazują znany już schemat Jezusa, ostatniej wieczerzy, zakonnicy czy Matki Boskiej. Temat ten przewija się już od kilku lat. Bardzo długo w ten sposób szokowała Madonna m.in.: w teledysku „Like A Player”, podczas trasy koncertowej „Confessions Tour” czy ostatnio podczas sesji zdjęciowej dla magazynu Interview. W ubiegłym dziesięcioleciu motywy religijne były inspiracją przy tworzeniu kolekcji Arkadiusa, Jean Paul Gaultier oraz w kampanii reklamowej domu mody Marithe and Francois Girbaud.
W dzisiejszych czasach już nie tylko gwiazdy i projektanci mody wykorzystują sylwetki świętych, ale również firmy odzieżowe. Sylwetka Jezusa pojawia się na T-shirtach, płaszczach, torebkach a nawet męskich slipach.
Moda zawsze rządziła się swoimi prawami, inspirowała wieloma kulturami czy tematami tabu mając na celu szokowanie odbiorcy i opini publicznej. Dla wielu będzie to obraza, ośmieszanie kościoła i przekroczenie granic, a dla innych świetna reklama, zabawa i kontrowersja bez której dzisiejszy świat nie istnieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz